A tak , znowu już czuje na plecach oddech machiny pt ŚWIETA.
Moje dzieci napisały listy do Mikołaja juz dwa tygodnie temu i w końcu Mikołaj listy zabrał- wystarczyło dobrze przewietrzyć dom. Listy są kompletne - uzupełniane kilkukrotnie i ostatecznie zatwierdzone.
Igor - lat 4 - zamówił najwięcej - rekina robota ( ?!?) batmana , piłkę do skakania i zegarek ben10. Zuzia- lat 5 - prosila o lalkę Barbie, wózek dla lalek i mikrofon , a Kuba - lat 9- trochę pieniędzy na nowy telefon , pokrowiec na rakietkę do ping-ponga lub coś fajnego.
O zgrozo - a jeszcze nie zaczęły się reklamy zabawek w telewizji.
No, ale Mikołaj da rade! zawsze w końcu daje:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz